Chyba każdy z nas na swojej drodze napotkał chociaż raz osobę, wydarzenie lub doświadczenie, które wzbudziły w nas nadzieję i dały impuls do zmiany. Takie inspirujące momenty dodają odwagi i energii, aby wkroczyć na ścieżkę zmiany.
Skoro jemu/jej się udało, ja też mam szansę. Nawet jeśli pojawiają się trudności, wiemy, że są do pokonania. Świadomość, że ktoś przede mną już to osiągnął, wzmacnia chęć do dalszej pracy i buduje motywację w momentach kryzysu.
W swoich ocenach ludzi mamy dwojakie tendencje – porównujemy się w dół – do słabszych i w górę – czyli do idoli. Porównywanie do „lepszych” powoduje, że mamy ochotę im dorównać, wkładamy więcej pracy i zaangażowania w swoje działania.
Tu jednak uwaga – cele należy wyznaczyć zgodnie ze swoimi potrzebami i wartościami, odnosząc się do realnych możliwości. Jeśli chcę zostać modelką, a mam 160 cm wzrostu, to moje szanse są niewielkie. Po osiągnięciu swojego celu, warto go przewartościować i ustawić na nowo – krok dalej. Nowy cel stanie się kolejnym etapem samodoskonalenia. W ten sposób mamy szansę stać się najlepszą wersją siebie samego.