Bohaterem dzisiejszego artykułu jest jeden z niezbędnych składników przebiegu wielu kluczowych procesów, które stale odbywają się w naszym organizmie. Żelazo – bo to o nim mowa – powinno być zawsze ważnym składnikiem dobrze zbilansowanej diety, dlatego warto przyjrzeć się aspektowi jego pochodzenia.
Dowiedzione zostało, że żelazo pochodzenia zwierzęcego jest znacznie lepiej wchłanialne przez nasze przewody pokarmowe niż żelazo pochodzenia roślinnego. Mimo stosowanej diety niekiedy pojawia się POTRZEBA DODATKOWEJ SUPLEMENTACJI tym pierwiastkiem.
Na większą utratę żelaza narażone są kobiety mające obfite miesiączki oraz osoby preferujące aktywny tryb życia. Osoba aktywna fizycznie, w porównaniu z osobą prowadzącą tylko siedzący tryb życia, zwiększa zużycie żelaza na swoje bieżące potrzeby o około 70%.
Organizm osoby trenującej, poprawiając swoją wydolność, produkuje również wtedy zwiększoną ilość krwinek czerwonych, które mają za zadanie przenieść więcej tlenu i zaspokoić nań zapotrzebowanie trenującego. W tej sytuacji wzrasta potrzeba zwiększenia ilości żelaza.
Podczas treningu wraz z potem wypłukujemy żelazo z organizmu, a etap regeneracji potreningowej także zwiększa zapotrzebowanie i zużycie tegoż pierwiastka. Znane są również przypadki występujące w czasie wielokrotnego uderzania stopami podczas biegu w twarde podłoże, kiedy to, doprowadzając do rozpadu krwinek czerwonych, dochodzi do utraty żelaza.
Jak widać, aktywność wymaga dodatkowej suplementacji tymże pierwiastkiem. Jeżeli cenimy sobie bycie w formie, to na pewno nie chcemy dopuścić do sytuacji, w której zaczynamy odczuwać notoryczne zmęczenie, zauważamy wyraźny spadek naszych możliwości siłowych, wydolnościowych i wytrzymałościowych, widzimy u siebie osłabioną odporność, stajemy się bardziej nerwowi i odczuwamy zwiększone tętno.
Wszystkie wymienione powyżej objawy wskazują na braki żelaza w organizmie. Na koniec, witamina C i witaminy grupy B potrafią znacznie zwiększyć ilość wchłanianego przez organizm żelaza, oczywiście przy spełnionym warunku właściwie zbilansowanej diety oraz perfekcyjnie dopasowanej suplementacji. Natomiast nadmiar kwasu fitynowego i wapnia w diecie może wchłanianie żelaza utrudnić.