Spalacze tłuszczu
Spalacze tłuszczu… Temat „długi niczym Nil” i od zawsze na czasie. Można podejrzewać, że większa część populacji ludzkiej życzyłaby sobie odkrycia cudownego środka, w postaci „magicznej” tabletki likwidującej wszelki nadmiar tkanki tłuszczowej. Niestety taka magia nie istnieje i na razie się nie zanosi, że zaistnieje… Na szczęście istnieją suplementy będące w stanie nas mocno wspomóc w zazwyczaj niełatwym procesie, jakim jest redukcja tkanki tłuszczowej.
Skoro jest popyt, jest i podaż; na rynku funkcjonuje naprawdę wiele tego typu preparatów. Niestety bardzo łatwo „naciąć się” na spalacz, który nie dość, że nie będzie dla nas pomocny, to może okazać się wręcz szkodliwy dla zdrowia, a w skrajnych przypadkach nawet niebezpieczny dla życia. Dzieje się tak dlatego, że nie ma regulacji prawnych wymagających badań przed wprowadzaniem takich preparatów na rynek. Ponadto – istnieje wprawdzie lista substancji zabronionych w produkcji suplementów, nie istnieje jednak lista substancji dozwolonych… Taka sytuacja daje duże pole do popisu nieuczciwym producentom i sprawia, że możemy kupić spalacz tłuszczu, który faktycznie wcale nie będzie miał składu zgodnego z informacją zamieszczoną na jego opakowaniu, albo – odwrotnie – będzie zawierać coś niewyszczególnionego w składzie, czego powinniśmy się wręcz wystrzegać i co może nam zaszkodzić! Trzeba więc bardzo ostrożnie podchodzić do różnego typu niesprawdzonych „wynalazków” obiecujących cudowne efekty, bo chyba nikomu nie marzy się własne serce niemal wyskakujące z klatki piersiowej lub pracująca „ostatnim tchem” wątroba usiłująca metabolizować to, co dostarczyliśmy jej z takim „cudownym” środkiem…
Bogaci w tą wiedzę, powinniśmy wybierać dobre spalacze tłuszczu. Dobre – czyli charakteryzujące się odpowiednim doborem stymulantów, tj. związków, które (najlepiej na zasadzie współoddziaływania) potrafią skutecznie podnieść termogenezę organizmu (zwłaszcza tą spoczynkową), umożliwiając tym samym szybsze spalenie tłuszczu oraz zwiększenie naszej wydolności i wytrzymałości, a jednocześnie nie wywołują niepożądanych skutków ubocznych. Powinny to być suplementy składające się z substancji czynnych o udokumentowanym działaniu, występujących naturalnie w przyrodzie – takich jak HCA (kwas hydroksycytrynowy), jagody acai, piperyna, kofeina, L‑karnityna, tyrozyna, chrom oraz witaminy grupy B.
Naprawdę warto korzystać z tych dobrych (nie „jakichkolwiek”) spalaczy tłuszczu. Odpowiednie zbilansowanie i dawkowanie takiego sprawdzonego suplementu, składającego się ze wspomnianych naturalnych komponentów, nie tylko doda nam energii i ułatwi spalanie tkanki tłuszczowej, ale może też pomóc poskromić nadmierne łaknienie, które mogłoby zniweczyć efekty odchudzania.
Zawsze należy przy tym pamiętać, że podstawą procesu redukcji tkanki tłuszczowej jest dobrze dobrana dieta i aktywność fizyczna. Spalacz tłuszczu może wtedy mocno „podkręcić” efekty tych wysiłków, poprawiając tempo przemiany materii w naszym organizmie.